Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Moja pokusa najtrwalsza, przeciw której nigdy nie zaprzestałem wyczerpującej walki: cynizm.

W "Esejach" Alberta Camus'a Zeszyt VI , kwiecień 1948 - marzec 1951

Jan Maria Rokita się odniósł do sędziów, uznając ich protest za rokosz. Co go tak nagle poirytowało? Nic nie jest normalne w naszej aktualności. Darmocha jaką był okrągły stół ma swoje konsekwencje historyczno-wychowawcze. Nie wojownicy zdobyli władzę tylko najogólniej dyplomaci, kombinatorzy polityczni. Po zabezpieczeniu przyszłości swojej i rodziny, dali sobie spokój. Prawie na 30 lat. Teraz mówią, że to co się dzieje jest niemoralne, aspołeczne, niepatriotyczne, antypolskie. Owszem - jest. Co zatem zrobili, żeby takie nie było.
Prawo jest bezsilne, bo zasady są bezsilne.

Niebo gwiaździste jest zajebiste

Więcej wiary, tylko w co?
Piszę więc wierzę.
A poza tym, nic się specjalnego nie dzieje.
Mamy co jeść, gdzie spać, co robić

Ja się Tobie Panie nie dziwię
Dostaliśmy ostatnio za dużo
I uważamy, że już nic nie musimy
Poszalejemy sobie nieco
Na świat ponarzekamy
Głodni bigosu czy sukcesu

Wątków jest wiele i można zacząć opowieści od różnych wątków, co niesie ze sobą konieczność wymyslenia dobrego tytułu. "Znowu się spóźnili. Proszę o nazwiska.", "Krasnoarmiejcy z Nowogrodzkiej postanowili też mieć zegarki." - cena wyzwolenia w tle; "SN - Sprawiedliwa Nowogrodzka". Nawiązanie do Sądu Najwyższego. "Po nowogrodzkiej stronie." zaczerpnięte od Wieszcza. "Demokracja wyeliminowała elity.", "Komuch po uważaniu". "Czekam na Ruskich." Jeżeli przyjdą to tylko dla ambicji, bo interes żaden. Czy perspektywa ataku ze wschodu ostudzi Drang nach Dummheit polityków? Kolejny wątek "Kryształ pozostał, owszem, ale zawartość herbertowska".

Lata temu kabaret "Salon Niezależnych" opowiedział o projekcie ustawy przygotowywanej w sejmie lub w kc, która miała wprowadzić w Polsce nadwiślańską wersję ustawy-psychuszki. Psychuszka w Rosji po 1917 roku polegała na tym, że nieprawomyślnych zamykano w domu wariatów. W Polsce też tak miało być. I przeszło 50 lat temu Janusz Weiss pytał publicznie, nad czym teraz pracuje ten gość co chciał nam zafundować polską psychuszkę. Teraz brygady neo-ZMP czyli Zastęp Młodych Praworządnych zabrały się do "rozkułaczania" kadry sądowniczej. Czekają na donosy o uwędzonych świniach, schowanych workach zboża, powstańcach z AK pracujących w PGR-ach i kościelnych chrzcinach wnuczka komendanta milicji. Wsparci brygadami wojsk terytorialnych. Tak hartuje się stal.