Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Trudno się zorientować gdzie kończy się KGB, a zaczyna się socjaldemokracja w RFN [przed zjednoczeniem].

 Vladimir Bukovsky O kontaktach lewicy europejskiej „Dysydent końca wieku” 1999 TVP Historia luty 2014

 

Między sierpem, młotem, kowadłem, szpadą, lemieszem, karabelą, piórem i kosą na sztorc obsadzoną. Naród czy narów? Pokolenie punków, skinów, poppersów czyli flaneli. I Kolumbów. Trzeba więc w końcu wywlec kukłę Tuska i wbijać szpilki, a kiedyś były ustawki. Bo nie ma maseczek. Nie ma już maseczek i masek.

Dzielenie się opinią jest cenne, ale nie może ranić innych. Zobacz >> Dzieci widzą i słyszą. #StopMowieNienawiści. Virga 4 godziny temu
Bez względu na to, czy się wybory odbędą czy też nie opozycja jest tak głupia i słaba jednocześnie, że nie odbiega od odbiega niczym władzy.

Świat się zmieni. Ludzie nie będą wyjeżdżali na wakacje. Będzie inny. To wieszczą wieszcze pokrótce streszczę. Wzrośnie solidarność. Ale nadrobić straty trzeba. I CO2 przybędzie. Mówią: zdrowie nie jest najważniejsze, gospodarka jest ważna. Odnotowują: widać bardzo mocne zainteresowanie się sobą.

Dziadowanie państwowe ukryte jest za parawanem "Razem dla ojczyzny naszej" weszło nam wyraźnie w krew. To zasada polityczna rodem z PRL-u żeby zamaskować nieudolność rządu. Co innego wsparcie samorządowych i rządowych prac wspierających służbę zdrowia w formie pracy bezpośredniej, świadczonej osobiście. Żeby to jednak zorganizować trzeba wysiłku, pomyślunku, a czyjąś gotówkę wydaje się łatwiej, to po co się męczyć.wystarczy zrobić odpowiednio zbolałą minę.

Co jest ważniejsze? Niekoniecznie teraz, w ogóle, cały czas, do końca świata. Czy złość do PO bierze się stąd, że PIS musi być taki jaki jest, a chciałyby być jak Platforma?
Polacy rozmawiają między sobą. Raz jest wesoło, raz ponuro. Czuć napięcie ale też czuć opanowanie. W moich rozmowach nic specjalnego nie zaszło poza tym, że rozmów jest mniej. U innych obserwuje żarliwość neoficką. Może Polacy zauważą, że od czasu do czasu powinni zachwycić się sobą. Albo czymkolwiek innym. Większość czegokolwiek znajduje się w pobliżu. To nie jest żaden kwiat nowości, cięty, zapakowany do wazonu. To są rośliny dobrze ukorzenione. Czarna porzeczka ma rozbudowany system korzeniowy, i właśnie od tego systemu zależy jakość i wielkość plonu. Tak trzeba ciąć, aż zostanie 7 - 8 najmłodszych pędów. Tyle wystarczy, owoce są jak winogrona. Podejrzewam, że podobnie zachowują się inne krzewy i drzewa.