Rabarbar zwykle kojarzyłem z ciastem i kompotem. Ciekawe rzeczy znaleźć można w dziale kulinarnym "Kobiety i życia" z lat 50-tych.
Znakomity pomysł na zimne sosy do mięs z rabarbarem w roli głównej.
Sam jestem tego ciekaw, ale trzeba zaczekać do maja. I przy okazji niejako - kapusta kiszona z gotowanymi, startymi buraczkami.
Sposób I
Surowy i obrany rabarbar przepuszczamy przez maszynkę, najlepiej o dużych oczkach albo też siekamy i mieszamy z równą ilością utartego chrzanu;
dodać można posiekane jaja na twardo, cukier, sól, pieprz, śmietanę i szczypiorek.
Sposób II
Przetarty rabarbar mieszamy z utartą marchwią, dodajemy oliwę i to wszystko co wyżej.
Sposób III
Rabarbar pokrojony jak na kompot dusimy ze startymi, gotowanymi buraczkami + lekka zasmażka z cebulką,
Sposób IIIa
dodatkowo kapusta kiszona, jabłko i oliwa.