Kilka zdjęć zmajstrowanych w drodze na spotkanie w Magistracie. Spotkanie jak spotkanie, mogło być lepsze. ale też co się można spodziewać. Zima i architektura szczecińska przedzierająca się przez brud i zapuszczenie, wiele optymizmu wlewa w nasze oczy i serca. Zwłaszcza w słońcu, bo był wyż.
Tradycyjnie, bo po drodze zaczynamy niepokoić ptactwo - od Parku Andersa.