Gorszej pogody trudno się było spodziewać. Miała być promocja Szczecina, a deszcz wszystko popsuł. I do tego chłód. Zapisałem kilka kolorów. To są notatki zawodowe. Zawsze interesuje mnie organizacja takich imprez. I naturalnie porównuję nasze z zagranicznymi. Nie wypadamy źle. Ale oni też mieli kilka dobrych pomysłów jak choćby melex obsługujący stoiska, żeby nie jeździły samochody ze sprzętem i zaopatrzeniem.
Park w dzielnicy Mariendorf to ładny kawałek miasta. Położony między dwoma ulicami, zwykle otwarty, zamknięty na cza organizowania imprezy - Festiwalu muzycznego i jarmarku. Stoisko polskie zorganizowało polsko-niemieckie stowarzyszenie.
,