Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Zablokował się w głowie, i wyszło jak wyszło.  

Trener zapaśniczy     O zapaśniku, co przegrał w Białogardzie. Rzeczywiście tak wyglądał. Można sprawdzić. 25 marca 2007

* Pogoda. * Siła dęcia. * Jaśminy za łobzem * Skubany Jurek * Wiliam Dafoe * Bardzo Czerstwy Chórek * Festiwalowanie * Błazenek Marcinek *

10 czerwca,

Festiwal Orkiestr Dętych i Bigbandów w Łobzie. Dobra orkiestra z Płotów i franciszkańska, diecezjalna z Koszalina. Wspaniała pogoda. Z wielką ciekawościa poznaję nowych ludzi.

Szczypanie Benhackera. Lepiej późno niż wcale. Ale nie Jerzy Engel.

11 czerwca,

Bazylia podniosła się po burzy. Dzielna dziewczynka.

"Transporter" Bessona. Scena mordobicia na stacji autobueów, w strugach oleju, i z wykorzysteniem rowerowych pedałow przejdzie do historii gatunku. 

12 czerwca,

Urodziny Babci. Od dwóch lat, niezmiennie prawie osiemdziesiąte. Ale się jeszcze trzyma.

Był tort z bydgoskiej cukierni w Szczecinie. Zniknęła apteka prze Wojska Polskiego, pojawiła się cukiernia. Zniknęła "Barista", pojawiły się buty.

Jurkowi Bushowi skubnęli, nie skubnęli, skroili sikora w Albanii. Ale to nie był sikor, tylko zwykły "Timex". Vh1 oldschoolowy Misio, w numerze "Bad". Nic się nie starzeje.

Oczywiście ten numer. Własnie zasłuchałem się w Jamesa Brown'a z 1965 roku.

Yazoo. To nie chleb z mojej piekarni.

13 czerwca,

"W nocy zabawy z bronią". Michaela Moora. Dlaczego tak późno? Wiekszość pomysłów Romana Giertycha, to pomysły władz edukacyjnych, które zalęgły sie w głowach. po masakrze w Colombine.

14 czerwca,

Gorąco.

Pierwsze pierogi z prawdziwymi jagodami, prawie domowe.

Leszek Miller prawie zgadza się z Jarosławem Kaczyńskim, co do zdecydowanego stanowiska wobec Unii. A Olo Kwaśniewski gra europejskiego walczyka na grzebieniu. I pewnie przegra. Niech On najpierw znajdzie ludzi do tej swojej partii, wymieni te polityczne tapety, to dopiero wtedy zbuduje partię. Jak Kaczyńscy. Kilkanaście lat w opozycji zahartowało Ich ekipę.

15 czerwca,

Festiwal w Opolu. Raczej słabe i mało interesujące. "Nasze" (z "Gramy2007") przepadły, solidarnie głosowałem na wszystkich szczecinów. Maciej Silski w czołówce "Debiutów", ale tu zaprocentował "Idol", a nie piosenka. Podobnie  było w przypadku niezłej - przyznaję - Józefiny Lubienieckiej,  gdzie wyraźnie zaprocentowała "Szansa na sukces". Podobali mi się bracia Cugowscy, ale Patrycja Markowska - raczej nie. Słusznie przyznana nagroda ZAKR dla piosenki śpiewanej przez pannę Stach. "Premiery" wybrane beznadziejnie. Prowadzenie, minoderia, mizdrzenie się do widza, z drugiej strony prostactowo Golców; zawsze to jest jakaś kreacja, pompowanie nastroju, ale aż takie festiwalowanie wszystkiego na siłę, po co tyle czasu poświęcać na konferansjerów, lepiej poświęcić na muzykę. I nie powinni - skoro mieli na to wpływ - dopuszczać ludzi, którzy śpiewali "obok". Albo nie w swojej tonacji. I jeszcze te cholerne chórki w prawie każdej piosence. W ramach Festiwalu Młodych Talentów Jacek Nizychowski i Jego współpracownicy przesłuchali 3000 zespołów i solistów. W Polsce działa aktualnie ok. 40 000, a może więcej, zespołów, solistów, kompozytorów, którzy publikują swoje utwory w Internecie. Do Festiwalu w Opolu zgłasza się, zgłosiło się 600 "debiutantów". Być może w przyszłym roku zgłosi się więcej, ale 600 to i tak bardzo mało, patrząc tylko statystycznie na zagadnienie. Bo rzeczywiście jest z czego wybrać. Nieznany wykonawca Czesław Niemen mógłby przepaść w tych wyścigach.

Kilka dni temu zmarł Jacek Skubikowski. Poznałem Go na Famie i w Krakowie, na festiwalu piosenki. Z Jasiem Wołkiem tworzyli ekscentryczną kapelę Undzia Kizia Mizia Boom Polońcia czyli Bardzo Czerstwy Chórek Kowbojskich Dwururek. Grał na nylonowych strunach, i bardzo trudno było nagłośnić Jego gitarę. 

16 czerwca,

Poranny deszczyk nastraja wiosennie.

Joachim Brudziński jest podobny z profilu, i tak 3/4 do mojego kolegi MM. I to uderzająco.

Słowa - klucze. Zapisuje je od pewnego czasu, żeby kiedyś o tym więcej poczytać, a może nawet napisać.

Oto kilka z nich: Colombine, Littelton, Buell Elementary School. Wszystkie związane z masakrą, masakrami w amerykańskich szkołach. Dzieci strzelaja do siebie codziennie.

Opole i Jedynki. Wilki i Gawliński. Tylko się cieszyć. Radosław Brzózka, chyba Kaziowy syn, jest podobieństwo. Spytam. Dobry pomysł ze starymi przebojami. Wokalistki cierpią w tym swoim śpiewaniu. Wg prezenterki tv. Jeżeli nie będzie śmiesznie, to nie oglądam.

Polskie szaleństwa czyli z emejlowej skrzyni. >>>>>>>Czy żółta ciżemka nie jest przypadkiem symbolem homoseksualizmu?  Albo to; >>>>na Allegro pojawił się Timex Jurka Busha za 150 zł. >>>>>Konopnicka. To nazwisko też powinno zniknąć z lektur szkolnych. Ze względu na te konopie. I akcję likwidowania liścia. Chociaż akurat liści jako demonstracji wolności nie popieram, i żadnej rzeczy z liściem nie mam, i dzieciom też mieć nie dam.

Kabareton opolski. Klimakterium i władza, nawet nad scenariuszem, to śmierdzące połączenie. Wyjątkowy bzdet. I ten "wieczny" Marek Majewski, kolega Wolskiego z konspiracji. jeżeli Błazen chwali króla, to jest groteskowe. A jak dwóch, to nie da się już tego wytrzymać.

Po kabaretonie opolskim, Bracia Marx. Szok duży, ale jakoś się uspokoiłem.