- Szczegóły
Zapraszam na bardzo krótką wycieczkę po Taranto. To pomiędzy obcasem i podeszwą włoskiego buta. Szkoda że tak krótko, szkoda, że dotarliśmy do miejscowej Polonii, szkoda wreszcie, że nie dało się wypłynąć na morze Jońskie jachtem, albo statkiem. I nie było na obiad ośmiornic i kalmarów. Takie szkody zanotowałem.
- Szczegóły
Nieczęsto latałem samolotem, więc jak każdy normalnych nielot, złapałem mocno za poręcz fotela, kiedy Airbus oderwał się od ziemi i nabrał wysokości. W Mediolanie, lotnisko i Alpy, wcześniej, widoki z góry, granie częściowo ośnieżone, powoli po sezonie.
- Szczegóły
Wracam do Dożynek witkowskich, Były to pierwsze dożynki w zachodniopomorskiem. Nigdy nie byłem na takich uroczystościach w Witkowie. I na żadnych właściwie też nie byłem. Chociaż bywałem na wielkich widowiskach w Warszawie, w latach sześćdziesiątych, na stadionie dziesięciolecia. Jako uczestnik wycieczki z Kółka Rolniczego w Ostrowi Mazowieckiej.