- Szczegóły
1951 Posillipo, Pozzuola Z powrotem na piechotę do Piano di Sorrento. W wąskich uliczkach, w małych pomieszczeniach chłodne cienie średniowiecza: jodowy zapach kamieni paruje ze ścian domów. Na parterze każdego z nich maleńki przypominający jaskinię warsztat, w którym rzemieślnik – cieśla, kowal, koronczarka, rękawicznik, szwaczka szyjąca chusty, człowiek wyrabiający drobne grzechotki do wybijania rytmu tarantelli, […] siedzi skulony nad swoją pracą, niezmiennie od stuleci.
Sándor Márai „Dziennik”
- Szczegóły
Nie skończyły się problemy rasowe w USA; nie skończyła się polska demokracja.
Andrzej Jonas, BiŚ TVN24 11 lipca 2016
- Szczegóły
Nie ma odpowiedzi w ludzkim języku.
PF Odpowiadał na wieczne pytania, dlaczego wydaje się że Boga nie ma, kiedy umierają niewinni, umierają młodzi, są wojny. 29 lipca 2016 , Krakowskie Błonia
- Szczegóły
wpadłem w dołek z rymami
syczą
ale jak się wygramolić?
No,
myśleć!
Nie śpiewać
Miron Białoszewski - Wczasy i wieczność – Rozkurz 1980 - „Wiersze” Złota Kolekcja Poezji Polskiej PIW
- Szczegóły
1945 Leányfalu […] rosyjski żołnierz znalazł rabina ukrytego w spiżarce i zaczął krzyczeć: ora, ora (zegarek)!. Potem zerwał mu zegarek z ręki i uciekł z łupem. „Co za rozczarowanie, proszę pana, co za rozczarowanie!...” - powtarza rabin.
Sándor Márai „Dziennik”