Niektórzy ludzie przypominają w swej niefrasobliwej argumentacji pewnego proboszcza, zaniepokojonego na koniec roku spadkiem liczby pogrzebów i tym samym dochodów z opłat.
W
Ułan Bator (5) 1 sierpnia 2006 14:45Za
bardzo nie wiemy co co napisać o stolicy Mongołów. Miasto
wybudowali im sowieci (chyba bardzo ich nie lubili). Nic tu nie ma
poza pomnikiem Suchego Batora (lokalna odmiana wodza rewolucji) i
jednym obdrapanym buddyjskim klasztorem (resztę zniszczyli w czynie
społecznym, w 30 latach). Za to w sklepach pełno polskich
produktów: mleko, kompoty, ogórki kiszone. Wszystko z
polskimi napisami. Niestety nic tu nie można kupić do jedzenia bez
mięsa. Pytaniem o coś bez mięsa wprowadzamy wszystkich w spore
zakłopotanie. Ale ludzie przemili i bezinteresowni. Mieszkamy w
małym hoteliku prowadzonym przez dwie młode sympatyczne siostry.
Zaczepiły nas na ulicy, a nam udało się wynegocjować cenę 3$. W
tym małym hoteliku mieszkają Hiszpanie, Amerykanie, Szwajcarzy. Tak
sobie odpoczywamy bo jutro chcemy ruszać w stronę Chin.
No
właśnie. Trochę mamy obawę jak tam będzie. Transport i jedzenie
jest bardzo tanie, ale z noclegami nie jest już tak dobrze. No i
permit do Tybetu. Zamierzamy dotrzeć do Wielkiego Muru tam gdzie
dochodzi do morza. A potem w stronę Syczuanu lub Yunanu by stamtąd
do Tybetu. Zobaczymy jak pójdzie. Gdyby to (?) zrobimy sklep
internetowy w Indiach. Może jutro rano uda sie jeszcze zerknąć na
internet.
Pozdrawiamy
Jonasz i Romek z misiami z
podróży
P.S.
Jeśli ktoś wie? To Jonasz się pyta: Czy
żółwie rodzą się ze skorupa, czy bez?
(Ze skorupą, wyglądają jak dorosłe osobniki jak wszystkie gady, skorupa jest miękka i później twardnieje.Jak szybko nie wiem. Red.)