Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Przypomnijmy tu obraz panujący w latach osiemdziesiątych. Z jednej strony istniała państwowa, oficjalna kultura akceptowana przez komunistyczne władze. Z drugiej była opozycyjno-kościelna sztuka tzw. drugiego obiegu. Trzeci nurt był niezależny wobec dwóch pierwszych, a w jego łonie najistotniejsze zjawiska zaistniały w sztukach wizualnych i alternatywnej muzyce rockowej. Na tych polach najpełniej wyartykułował się głos całego pokolenia. Coraz bardziej widać ważność tego wszystkiego, a punk rockiem próbują podpierać się dość nieoczekiwanie różne instytucje, jak np. Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku.
Każda urzędująca po 1989 roku władza chciała ten ruch punkowy zagarnąć dla siebie. To ewidentne nadużycie. Nawet w filmie Andrzeja Wajdy o Wałęsie wykorzystuje się muzykę punkową, zakłamując sytuację, bo przecież punk nie był ruchem politycznym. Jeśli już, to raczej antypolitycznym. Powiedziałbym, że ruch punkowy był anarchistyczny, nie zaś prosolidarnościowy. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć, czym był punk, niech najlepiej poczyta teksty Sławka Gołaszewskiego.
Trzeci nurt był udaną próbą zbudowania alternatywnego społeczeństwa z własnymi miejscami i strukturami, bez popadania w meandry administracyjne.
Strych jako miejsce czy Kultura Zrzuty jako wydarzenie stanowiły prawdziwą alternatywę wobec rzeczywistości. Nie trzeba było pisać podań i nie było żadnych budżetów, bo wszystko i tak trzeba było zorganizować samemu. Nasza bezpretensjonalność zdaje się powstrzymała liczne osobowości od chęci bycia liderami. Nie było powodów do przepychania się o władzę, bo każdy z nas był równo bez szans (śmiech).
Zbigniew Libera To nie są tak naprawdę poważni artyści. Rozmowa Roberta Jarosza w katalogu do wystawy Nie jestem już psem w Muzeum Śląskim. 17.08.2018

Wiktoria, Sławomir, Sławomira, Dagobert

Osób bardzo mało

Obchodzić się dziś zdecydowało

Imieniny, ale Sławomir dobrze mi znany

Dzisiaj nie jest fetowany

Mniej znany Sławomir, ale też sympatyczny

Nie będzie mi służył za podmiot liryczny

Jest też Sławomir - z Warszawy kuzyn

Jest sympatyczny i dość duży.

Gąsior też jest Sławomir

Miał nosa i Kayi nie pogonił

Kolejny raz w ciągu dni kilku Dagobert,

Stanowi życzeń obiekt

Dowiedzcie się czegoś o Opacie

Zanim takie imię dacie

Nawet jak Dagobert dadzą

Nie będzie skrzywdzony mały Dadzio

Lepszy chyba od Bercika

Nie będzie gryzł z żalu becika

Nie prosiłem nigdy Sławki

Na parkowe ławki

Szum platanów

łoskot lecących kasztanów

Nie wiem co by tam jeszcze towarzyszyło

Mnie i Sławce, której nie było.


Wika

To wielka polityka

Jak do niej mówić latem, a jak wiosną

Mówić - o, Wiktorio, nie jest wygodnie i prosto

Może, kiedy jest siostrą

Co Wiktoria, to zwycięstwo

To nie zdarza się zbyt często

Nie jest Wiktorii zbyt dużo

Ale nie wolno być tchórzem

Do boju, Wiktoria jest pewna

Chyba, że jest to królewna.

23 grudnia 2006