* Remanenty: 31 lipca, 2, 3, 4, 11 sierpnia 2016 * Beksiński i Białoszewski *
31 lipca
IPN powoli szykuje sobie odejście w niesławie. Czy znajdą się kiedyś te stare maszyny z komisariatów, czy kiedyś jakieś programy komputerowe porównają ze sobą dokumenty wytworzone na tej samej maszynie, na tym samym papierze, wypisane starym atramentem z wielkiej litrowej butelki, czy zdziwią się ludzie, że na tej samej maszynie wytwarzano dokumenty w miastach odległych o kilkaset kilometrów. Cały czas mamy do czynienia z grą wywiadów.
Przy okazji taka refleksja. Gdzieś w każdym kraju musi być „rdzeń rządzący” - nieformalny, naturalny. Taka grupa ludzi, która działa na rzecz prywatno-narodowych interesów i czerpie korzyści z państwa działającego dobrze lub niedobrze. Ludzie z rozbudowanym instynktem samozachowawczym. Taka super elita był bohaterką wielu książek SF.
2 sierpnia
Jacek Kurski jest na tyle inteligentny, że wie o tym, że prowadził przeważnie agitację, a nie politykę. Jest pierwszą poważniejszą ofiarą partii rządzącej. Ale egzekucja została odroczona do października. Być może pogrożono JK (inicjały naczelnika) palcem. Wie, że to tylko agitacja i nie ma za wiele wspólnego z rzeczywistością. A pogrążyła go posłanka Lichocka. Czy JK (ten zwalniany) ma cochones czy tylko ambicje? I tu łapiemy się na litości wobec polityka „z łobuzerskim wdziękiem” – wg Tomasza Jachimka, polityka pokonanego przez system.
Zauważam modę na chusteczki w butonierkach. Ostatnio obyczaj się rozpanoszył bardziej. Chusteczki różnią się od krawatów przeważnie i to zauważalnie. A czemu nie zwracać uwagi na obyczaje
Wypada głosować na demokratów. I ludzie alergicznie reagują na Donalda Trumpa. Trump to nazwisko właściwe dla Ameryki. Nie ma Jędrusia, ten by się wybrał i „sprzedał„ mu wyborczy tekst o Wersalu. Co jest nie do przyjęcia – forma czy treść; raczej uwierająca treść.
3 sierpnia
Kilka tekstów o lokajach, a właściwie o lokaju Czabańskim, któremu JK kazał zmienić decyzję w sprawie JK. Taki to los klamkowiczów. Podobno KC albo JL odwołali JK za pomocą Narodowej Rady Mediów. Bo JL Kurskiego nie lubiła. Trudno się dziwić, czuła zauważalny publicznie dystans. Wystarczy, że ją to drażniło.
PF – ciąg dalszy; dlaczego nie chcemy wydorośleć. Kolejne pokolenie Panów Ogrodników zdziwionych prozą. Tu można doszukać się znaczenia podwójnego. Jedno dotyczy języka, a drugie szlachetności zwykłych rzeczy i słów. Proszę, dziękuję, przepraszam. Nie zasypiajcie, jeżeli się nie pogodzicie.
On nic nie wymyśla, taki jest. Takiego wybrali i takiego mamy.
Okazuje się, że do tej pory nie było przełomów w myśleniu i zachowaniu chrześcijan całego świat, i niewiele w ciągu ostatnich 25 lat. Państwo, elity, prawo zastąpiły etykę. Wystarczy minimum żeby nie trafić do więzienia. Hasło >Gott mit uns< określa wyraźnie miejsce chrześcijaństwa i innych religii. Kiedy dojdziemy do >Gott mit Euch< może coś się zmieni.
Co nam zostanie po tej wizycie, co nam zostanie po tym spotkaniu? Co z tego, że Papież jest na wyciągnięcie ręki?
Zmarł kardynał Macharski. Nic o Nim nie wiem. Zawsze budził sympatię i nadzieję. Wszędzie ogólniki. Chcę wiedzieć co napisał, co wygłosił.
Kasa, szmal, dzięgi, fufu, kasiora, gotowizna, ciaćki, szmalec, moneta, bańka, koło, dziekanka, dyszka, sto koła,
Wg tradycji amerykańskiej jest dobrze, jeżeli syn zarabia więcej niż ojciec.>> merytokracja; nagradzać lepszych; wg zasług.
Wracając do JK (postraszonego i pogrożonego palcem społecznym), podobno pojawił się ów palec, ponieważ znacząco spadła oglądalność Telewizji Polskiej, a specjalnie Wiadomości. Rządzą nami ludzie ( i mediami publicznymi też), którzy nie dostrzegają związku między między przekazem zmanipulowanym, a oglądalnością. To śmieszne, że oni (każdy czas ma swoich onych, a to znaczy, że już jedziemy głową w dół) wierzą dobrowolnie tylko w swoje racje, i w to, że ludzie już uwierzyli. I elektorat, ciemna masa, dziki tłum, mięso wyborcze – jak zwał tak zwał - mają z głowy. Ciągle zapominają, że ponad 80 % wyborców nie głosowało na nich. 20 % głosowało dla tych drugich; co zrobi 60 % narodu czyli większość?
Inny kwiatek, z ogródka tuż obok. Podczas ŚDM do skromnego i niedużego zakonnika podchodzi agresor z mikrofonem, o 60 funtów cięższy i zadaje jakieś pytanie. Zakonnik nie chce z nim rozmawiać, a ten cięższy goni go wraz z kamerzystą, wyraźnie niezadowolony, i pyta tego lżejszego – dlaczego brat, czy ojciec – nie pamiętam – nie chce z nami rozmawiać. Dlaczegoooooo ? Nie pańska sprawa panie Kłuska i nie sprawa pani komentatorki, która ze zgrozy nad „chamstwem” zakonnika aż się uniosła, jak mgła nad mszarem. Albo leśnym jeziorem. Bo wszyscy muszą odpowiadać na pytania reportera, a Donald Trump to ostatni cham. I my nie będziemy na niego głosowali. A Donald Trump zadaje pytania z rezerwy Archiwum X, nie spodziewając się odpowiedzi.
4 sierpnia
Pierwszy rok, pierwszej kadencji. Tak się zaczyna mówić. Kadencja to nie pierwsza. Ale może z punktu wodzenia (niech ta literówka zostanie).
To beszczeszczenie cmentarza, paryżanie o uprzątaniu placu wokół posągu Marianny na placu Rewolucji, dokąd przychodzili ludzie, malowali cokół, stawiali świeczki, wieszali obrazy.
Obraził matki z dziećmi, weteranów i Hilary Clinton.
Na Syberii bakterie wąglika wyszły na powierzchnię i zaatakowały.
Jak się mówi o Korei Północnej, to musi być cisza.
Andrzej Rostworowski „Ziemia, której już nie zobaczysz. Wspomnienia kresowe”
Podczas siedmiodniowej akcji promocyjnej polskiej żywności podczas Światowych Dni Młodzieży 2016 pielgrzymom wydano prawie 100 ton żywności ( mniej więcej 250 palet, to nie jest specjalnie dużo, biorąc pod uwagę to że do blisko milionowej aglomeracji przyjechała taka druga aglomeracja) w tym:
- 40 000 butelek soków jabłkowych;
- 8 ton, czyli około 50 tysięcy sztuk jabłek;
- 50 tysięcy opakowań kabanosów drobiowych;
- 50 tysięcy opakowań pokrojonej w talarki marchewki;
- 50 tysięcy jogurtów truskawkowych;
- 50 tysięcy butelek wody mineralnej.
AS Trencin ze Słowacji napędził stracha Legii Warszawa. Jak można tak patałaszyć grę? Jeżeli Legia wyląduje w pierwszej piątce polskiej ekstraklasy, to powinna się cieszyć.
11 sierpnia
Czego chcecie od Andrzeja Dudy?
Czy on komukolwiek jest winien jakieś pieniądze, czy to ojczyzna postawiał go na tym stanowisku, czy on aż tak bardzo chciał być tym prezydentem; Komorowski wyraźnie nie chciał, a on chciał i został. Albo inni chcieli. Skąd Andrzej Duda ma wiedzieć, jak powinna wyglądać prezydentura? Co to znaczy, że jest albo nie jest prezydentem wszystkich Polaków; i czy jest to w ogóle możliwe?
Skąd ma brać przykład politycznego zachowania?
Niektórzy ludzie „wypluwają swoje demony na obrazy (Tadeusz Nyczek – znalezione w książce o Beksińskich), ale niektórym Bóg jakże miłosierny, talentu i chęci specjalnie poskąpił, żeby szczególnie plugawe robactwo nie wypełzło z ludzkich głów.
Patti Smith, nie mogę się wsłuchać, jeśli można tak na okrętkę.
28 sierpnia
Beksiński i Białoszewski; obraz i słowo. W obu przypadkach, chęć zapisywania. Beksiński jak świadectwa pompejańskie, Białoszewski ostrożny i oszczędny.