* Zdjęcia w Policach *  Walizki w Mediolanie * Aukcja wrocławska. * 40 piętro, centrum odnowy biologicznej, Bertold Kuettel. * Szczecin molestuje. Ale czy to prawda? * Adam Michnik * Damian Guziołek * Hannu Lepisto został telefonicznie odwołany. *  Nie chciało mu się, czy nie potrafił? *

9 marca

Dzisiaj koniec lekkiego tygodniowego szaleństwa. Czyli Bari, Berlin (wczoraj) i dziś zdjęcia do szkicu dokumentalnego o księdzu kanoniku Janie Kazieczko. Rozmawiamy, rozmawiamy, a i tak wiem, że jeszcze wszystkiego nie powiedział. Ile trzeba rozmawiać, żeby powiedział wszystko, prawie wszystko? Ale to ciekawe spotkanie.

Przebojem Berlina były małe miętówki. I torby dla gejów. Były też tańce hetero.

10 marca

Ostatnie ustalenia Gramy 2008. Za 3 tygodnie pierwszy koncert. I wkrótce święta. I ciągle nie mam czasu dla Janeczki. To zgroza.

11 marca

Kolejna udana aukcja wrocławska Wojciecha Lizaka. ładne wydawnictwo. Nie widziałem Go chyba ze dwa miesiące.

40 piętro, centrum odnowy biologicznej, Bertold Kuettel.

Mecz kadry trzeciej świeżości w Szczecinie.

I molestowanie przed laty też w Szczecinie na początku lat 90 tych. Wiedza o kogo chodzi, czy znałem tę osobę, jest dla  mnie zupełnie zbędna. Trwa postępowanie kanoniczne w sprawie rzekomego .... rzekomego. Czy to zemsta po 18 latach? A jeżeli tak, to dlaczego? To chyba chodzi o schronisko w Lasku Arkońskim. Korek, worek lub rozporek.

Policjanci zatrzymali pijaną babcię, dziecko oblało się wrzątkiem. Krauze, Lepper i Kaczmarek, Maksymiuk spotykali sie w centrum odnowy biologicznej w Gdyni. Nic dobrego nie dzieje się w Polsce. I 18 lat temu też nic się nie wydarzyło. jest co wałkować.

I wrzucać na scrolla.

Na Szczecin idzie deszcz, 17.08.

Napisałem taki ładny kawałek, że się wódki w Szczecinie nie ma gdzie napić, z serca płynący, że tylko "francuzy", "chińczyki", "włochów" gromada, co nie wiedzą po co w sosie pomiodorowym anchois, i elektryczność mimo

12 marca

Adam Michnik, sprzed kilku dni. W rozmowie publicznej z Danielem Cohn-Benedit'em.

Problem z Ameryką polega na tym, że interweniują tam gdzie ich nikt nie oczekuje i nie chciał, A nigdy tam, gdzie na nich czekają.

Czy chcemy Europy antytotalitarnej, czy antyamerykańskiej.

Totalitaryzm nie lubi mniejszości. Ale jeszcze bardziej, nie lubi większości.

Ty Jej nie zazdrościsz z pewnością. Ty jemu zazdrościsz. Wątek o Carli Bruni i prezydencie Sarkozy'ym.

Damian Guziołek, kolega z grupy dziekańskiej, wygrał "Jeden z 10-ciu." świetnie. Cała grupa 47 CEI się zmobilizowała w internecie, żeby mu kibicować. Trudno w sumie nie miał, ale wynik osiągnął niezły - 135 punktów.

Dziwna pogoda..

Bóg, Ojczyzna i Harley Davidson.

14 marca

Ciąg dalszy scrolla z molestowaniem.  A gdzie prokurator? Ile to będzie kosztowało kościół, kurię szczecińsko-kamieńską? Jeszcze chwila, i będzie.

Rene Russo. Jeszcze nie jestem gotowa.

Położna. Już bardziej gotowa nie będziesz. (Tuż przed porodem).

Wreszcie w Szczecinie deszcz.

Odzyskałem swoją torbę z mediolańskiego lotniska i są małe niespodzianki dla dziatwy. Najważniejsze są hotelowe mydełka i pokrywka na włosy. Są notatki, które robiłem w Bari. I nie mogę ich przepisać, bo się "wykrzaczają" jak mówi Paweł. Może to z powodu kamienia, który wziąłem z pryzmy pod kościołem św. Mikołaja. Ale przecież to była pryzma z wykopu pod wodociąg czy kanalizację.

15 marca

Hodujemy w sobie demona zemsty. Skazujemy kolegów, żony, mężów, dzieci - swoje i obce, na śmierć, poniżenie, dotyczy to kolegów, przeciwników, faceta z banku, i także zarówno pijaczynę, który potrącił nas na światłach. Liczymy na to, że kiedyś będziemy mogli okazać pogardę. Powstają w umyśle całe pułki i watahy liczące na nasze porażki, układające i spiski.  Nazywa się to spiskową teorią dziejów, obsesją, ale nie można wykluczyć, że mamy do czynienia właśnie, z tym demonem zemsty. Jest naszym powiernikiem i inspiratorem. Nie wiemy, czy może być inaczej. Przypuszczamy, że nie ma innej możliwości. Pozostaje to wszystko w głowie, w środku, demon nie ma możliwości sprawczych. Pozostaje naszą słodką tajemnicą. Ale czasem, z czasem, prowadzi nas drogą przez lustro, na drugą stronę. Ale powrotu nie ma. Jak na razie widać, że nie ma.

A Clint Eastwood odkupuje winy, wciąż zabija złych ludzi. I strzyka śliną, bo żuje tytoń.