Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Na czerwonym pasku   PILNE 24 sierpnia 2012 TVN24 donosi:

Anders Behring Breivik nie będzie się odwoływał od wyroku skazującego go na 21 lat więzienia.

Czy to rzeczywiście takie pilne?

W sieci - sieciowi, w sejmie - sejmowi, na stadionie - stadionowi, w szkole - szkolni; wszystko na "s". Mają ze sobą wiele wspólnego. Władza leży na ulicy, a właściwie jest tuż, tuż przed zalegnięciem.

 Polityka PIS to rodzaj permanentnej desperacji. Najęcia się do tej polityki przeciwników PO, którzy folgują sobie bezkarnie tak jak kibice lub sieciowi, to bardzo dziwny sposób spędzania wolnego czasu. Niewiele od nich zależy, za nic nie odpowiadają. I niewiele chcą osiągnąć.

Trudno sobie wyobrazić, że wszyscy członkowie PIS, w tym autentyczni ludzie Kościoła, zgadzali się z formą dyskusji z rządem i społeczeństwem. Są cisi i tyle że korzystają z socjalu politycznego.

Polakom widać potrzeby jest ktoś, kto jest bardziej chory niż oni sami. Potrzebni są bliźni z większym nieszczęściem iż nasze osobiste. I potrzebna jest przyczyna, spisek sił natury i geopolityki. Z jednej strony licytacja jak w przychodni (moja choroba gorsza) a z drugiej zadowolenie, że inni mają gorzej.

Znak pokoju w kościele, to czasem wyraźna niechęć, w najlepszym wypadku skrępowanie, przykry obowiązek i nie spoglądanie w oczy.

Warto postawić pytanie osobie głosującej na PIS lub zdecydowanej, żeby w przyszłości głosować - na kogo konkretnego chcesz zagłosować, kogo będziesz wybierał w Szczecinie i dlaczego to jest ta a nie inna osoba?

Nieszczęście społeczne czyli alienacja PO polega m.in.na tym, że nie odwołuje się do potencjalnych zwolenników, a dyskutuje z przeciwnikami. Owszem jest 1 000 000 podpisów przeciwko ustawie gnębiącej dzieci w szkole, ( nie wiadomo, jakie pytanie postawili ludzie te podpisy zbierający) ale są przecież inni rodzice, którzy chcą żeby dzieci do szkoły poszły wcześniej. I tych jest zdecydowanie więcej. Nie ma bezpośrednich pytań pod adresem szkół i nauczycieli, dlaczego źle uczą w tych "starych" warunkach. Dlaczego PO martwi się o 1000000 głosów, a nie martwi się o 3000000 rodziców, którzy chcą żeby dzieci szły do szkoły wcześniej. Możliwości sześciolatków, ich poziom wiedzy można przecież sprawdzić i udowodnić, że do tej szkoły wcześniej pójść mogą i powinny; hasło "ratujmy dzieciaki" jest wyjątkowo populistyczne i nieuczciwe. Przed czym? Przed kim? Co wszystkim sześciolatkom do tej pory oferowały - dom, szkoła, rząd, gmina?  Szkoła jaka jest wszyscy wiemy. I jej problem to również sprawa znana. Spytajmy raczej co z nauczaniem tych co zaczynają w wieku 7 lat i w kontynuacją nauki w kolejnych klasach. Kiedy system będzie eliminował złych, nie nadających się do zawodu nauczycieli? Kiedy sami nauczyciele będą tym zainteresowani?

PO świadomie może sprzedać ten niedokończony pasztet PIS, ale niech nie liczy, że przetrwa jako potrzebna krajowi formacja polityczna. Z kim będzie rządził PIS - chętni zawsze się znajdą - w imię sprawy, której na imię POLSKA. W takim przypadku PO zniknie jako formacja bezużyteczna i szkodliwa, która nie wypełniła swoich zadań.

Jak nieskuteczne są - strategia, taktyka i działania operacyjne posła Błaszczaka - czyli PIS świadczy pozycja PO. O władzy i potędze V RP można będzie pośnić w sejmowym fotelu.

Wyśmiewany (czyli jednak groźny) Janusz Palikot stanie się mężem opatrznościowym i ludzie wybaczą Mu wszystkie świńskie łby. Bo na razie nic innego na horyzoncie nie widać.

Wojciech Hawryszuk, 3 listopada 2013