poniżej wierszyk gdzie nie gdzie rymowany
Wilia 2010
Wszystko się zmienia,
A ja mam wiele rzeczy do zrobienia
Zrozumienia.
Przemyślenia.
Przydasięteż nieco cienia.
Dziękuję, dziękujemy za życzliwą pamięć
Wszyscy w domu - brzmi zwyczajnie
Jakże to ważne
święta są święte powoli, rzecz to nie łatwa
Od prezentu i karpia
Droga do kolędy
Właśnie tych kolęd brakuje, pastorałek i kantyczek
Co spokojnie sobie czekają od 100 lat przeszło
W książeczce ściągniętej rzemykiem
śpiewać specjalnie nie śpiewamy
Ale coraz więcej rozmawiamy
Może więcej się kochamy
Dostrzegamy.
Podziwiamy.
Czasu mamy.
Kiedy zapełnia się znowu dom
Dowiadujesz się wreszcie czegoś o dzieciach
Rzeczy co nie dotarły dotąd w sms-ach
Rozstanie nie za długie; i niezbyt dalekie.
To prawda. Gaśnie dzieciństwo - przechodzi z wiekiem.
Słów raczej mało, chyba oczekujemy emocji
Przez wspólnych dni kilka i zaspanych nocy
Rano, po ciemku, po latach, gdy wreszcie
Ten Dzień nie wita Cię deszczem
Pojawia się, i z tego wszystkiego pojawiła
Spokoju siła.
Ale się mnie przydarzyło...
Takich ranków Ci życzę
I zimy coraz bielszej
I śpiewania długich kantyczek
A święta - żeby były - zawsze jak pierwsze.
Wojciech Hawryszuk
Przy Kaszubskiej, 24-25 grudnia 2010