- Szczegóły
Na pogłębione studium wyobraźni społecznej polskich duchownych brakuje w takim tekście miejsca. Przywołam zatem tylko parę przykładów jej działania w praktyce. Prowincjonalne "non possumus" abp Wojdy, poprzedzające białostocki marsz równości. Pogardliwe "Nie oglądam byle czego", rzucone mimochodem przez abp Głódzia, jako komentarz do filmu braci Sekielskich. Dyletancka krytyka niedawnego strajku nauczycieli autorstwa o. Knabita, argumentującego z pozycji doświadczeń edukacji czasów zaborów i okupacji hitlerowskiej. Niezliczone wynurzenia o. Rydzyka, pokroju legendarnych rozważań o celowo wypuszczonych kaczkach podczas ceremonii żałobnej na Placu Piłsudskiego po katastrofie smoleńskiej, przelewają czarę goryczy. Wszystkie te wypowiedzi spaja ta sama zasada sprawcza - powstały przez kojarzenie ze sobą zdarzeń, zjawisk i osób w oparciu o odnalezione pomiędzy nimi podobieństwa. Problem na tym jednak polega, że owe zbieżności nie wytwarzają pomiędzy kojarzonymi elementami powiązań, na których istnienie mówcy powołują się z silną emfazą.
O. PAWEŁ GUŻYŃSKI , 6 września 2019 "Pokutę nakazaną odprawiłem" WP Magazyn
- Szczegóły
Trzeba odkryć zdolności uczniów; szkoła marzeń.
Krystyna Starczewska Krajowe Forum Oświaty Niepublicznej; nasza Trzynastka odkrywa czy "tylko" doskonali, wrzesień 2019
- Szczegóły
Za tydzień pejsy przeprasza że to błąd
Adolfek 1 godzinę temu Bruksela. Der Spiegel: kłopoty Janusza Wojciechowskiego 7 września 2019
- Szczegóły
Rozum, który w toku zdyscyplinowanego procesu myślenia powinien uporządkować te niezborne skojarzenia, pozostaje niestety w takich przypadkach bezczynny. Poruszałem ten temat nieco szerzej, gdy komentowałem projekt uchwały sejmowej z okazji setnej rocznicy objawień fatimskich. Wówczas to grupie posłów i posłanek zdało się, że skoro parlament podejmuje wiele rocznicowych uchwał, a rocznica do rocznicy przecież podobna, to uzasadnionym jest angażowanie władzy ustawodawczej na polu ekspresji z gruntu religijnej. Idąc tropem tych skojarzeń, osoby, którym Wielkanoc kojarzy się zarówno z białą kiełbasą i z rezurekcją, powinny móc domagać się, aby msza na Zmartwychwstanie Pańskie celebrowana była na równych prawach w sklepie wędliniarskim i w świątyni. Przytoczone tu exemplum może wzbudzić wesołość zapoznających się z nim czytelników, jakkolwiek dotyczy poważnej kwestii. Oto bowiem dwóch najważniejszych pasterzy Kościoła Katolickiego w Polsce, ulegając fantasmagoriom, uczyniło powierzone sobie owce zakładnikami swojej niczym nieskrępowanej wyobraźni. Myli się jednak ten, kto sądzi, że przypadłości, które wytykam własnemu Kościołowi, więc również samemu sobie, stanowią wyłącznie katolicką bolączkę. Większość, jeśli nie wszystkie dyskusje, jakie toczą się w ramach współczesnej agory, nie są wolne od podobnych problemów, choć oczywiście w różnym stopniu.
O. PAWEŁ GUŻYŃSKI , 6 września 2019 "Pokutę nakazaną odprawiłem" WP Magazyn
- Szczegóły
Obwołanie abp Jędraszewskiego prorokiem w duchu ks. Popiełuszki, w nagrodę za słowa o "tęczowej zarazie", rozwiewa w tej kwestii zasadnicze wątpliwości. W wyobrażeniu obu biskupów stan wojenny się nie skończył. Niczym w wierszu Herberta oblężenie trwa nadal, tylko wrogowie się zmieniają - łączy ich pragnienie zagłady Kościoła, a kolory wrogich sztandarów zmieniają się od delikatnej ptasiej żółci do zimowej czerni. Stąd abp Jędraszewski, bez najmniejszego skrępowania, wplótł wątek o ideologii LGBT+ w swoje kazanie wygłoszone w trakcie mszy z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, zaś abp Gądecki odnalazł w swoim zastępcy podobieństwo do ks. Popiełuszki, jako wieszcza i bohaterskiego obrońcy zagrożonej twierdzy "Kościół".
O. PAWEŁ GUŻYŃSKI , 6 września 2019 "Pokutę nakazaną odprawiłem" WP Magazyn