- Na wystawie w Muzeum Śląskim są też prace silnych i niezależnych artystek. Proszę, abyś przybliżył sylwetkę Mirosavy, czyli Anny Bachanek z Puław, którą znasz, bo w latach osiemdziesiątych mieszkaliście w jednym mieszkaniu w Warszawie.
Należeliśmy do grupy, takiej powiedzmy „komuny” mieszkającej wspólnie na Chomiczówce. Skład się zmieniał, byli tam m.in. Jerzy Truszkowski, Barbara Konopka, Barbara Wysocka, Ania Batorczak i inni oraz właśnie Mirosava. Wynalazła sposób malowania na mapach. Płócien malarskich wtedy nie było, a mapy na płótnie były tanie, można je było zwijać i łatwo przewozić.
W Polsce lat osiemdziesiątych byliśmy społeczeństwem ze starożytnym modelem kultury społecznej. Trzeba było tych trzydziestu lat, byśmy dowiedzieli się rzeczy, które wtedy nie przychodziły nam do głowy: że kobieta jest także człowiekiem, a nie stworzonym dla wygody mężczyzny półniewolnikiem.
Zbigniew Libera To nie są tak naprawdę poważni artyści. Rozmowa Roberta Jarosza w katalogu do wystawy Nie jestem już psem w Muzeum Śląskim. 17.08.2018
Mirosava
- Szczegóły