Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Dziadek pirat to jest dopiero skandal, co tam dziadek z Wermahtu.

Bronisław Komorowski O przodku BK łupiącemu swego czasu na Wołdze. Tomasz Lis na żywo. 15 lutego 2010

* W planach: ryby, oświata, Ibook, może, jak dobrze pójdzie - wykonanie porządnego regału z klejonych desek. Być może niedzielny wreszcie spacer. Wyprowadzimy Babcię na śnieg. "Szczypiorniak" górą ! * Adam wygrał *

Po pierwsze, śnieg zniknął. Lało. Nie będziemy męczyć Babci.

Kibice. Skąd się biorą? Normalnie, z miast i wsi. Są tacy ludzie, nie ma co się dziwić. 

Oto Katarzyna z Sieradza, nadaje wierszem w Szkiełku. Trudno zatrzymać ludzi z Sieradza.

Po drugie, chyba z Ibooka zrezygnujemy. Trochę bez sensu, choć wygląda ładnie.

Po trzecie, poszukajmy klejonych desek i złączek.

Gronkiewicz - Walz "zmaściła" sprawę.

Znowu nic nie napisałem, i wychodzi na to, że ma rację Superadmin, który twierdzi, iż, blogowicze się wypalakją i nic nie potrafią zapisać.  Może. Ale  nic ciekawego się nie wydarzyło. To jednak jest jakaś forma terapii. Mnie pomaga. Kidyś bardziej. Teraz mniej. Teraz szukam punktu zaczepienia.

Toczy się dyskusja o szczecińskiej kulturze, a powinna o zjawiskach. 

Odnotujmy kolejną szczecińską książkę Romana Czejarka, gdzieś się tytuł zapodział. Roman Czejarek aktualnie, o poranku VOX Fm.

Z Ibooka rezygnujemy. Nie ma co. Za dużo trzeba włożyć, żeby sensownie pracował i się nie zawieszał w internecie..

Ten tydzień - inaczej zapisany, niezdyscyplinowany. Następny - może być jeszcze inny.

Stanąłem przed problemmem opracowania scenariusza imprezy, która ma być dobrą zabawą. Co bawi ludzi? Co jest śmieszne? Co kręci ludzi?  Nie wiem jak to wymyslić, realizacja  - to tylko kwestia pieniędzy.

Awantura o zdrowie. Wyjatkowo podłe "wmanewrowanie" chorych dzieci w awanturę o szpital. Co do tej pory robiła ta dyrekcja szpitala onkologicznego we Wrocławiu. 

Nie mogę sobie darować tego Wrocławia. Chamstwo dyrektorów, mediów, rektorów, profersorów. To przecież szpital kliniczny akademii medycznej.

Jednym starcza, innym nie. Jeśli nie starcza to znaczy kradną. Za duzo biorą, za mało dają. Kiedyś to magnateria traktowała Polskę jak postaw sukna. Teraz nowa magnateria, nowa arystokracja - nie istotne kto to jest z imienia i nazwiska, o jakie zawody chodzi - każe sobie płacić za samo istnienie.