Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Nie ma nic gorszego niż konspiratorzy, którzy sprawują władzę.        

Maciej W. Grabski    Cytat z prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, dziadka.        Inny Punkt Widzenia, TVN24

*  50 minut opóźnienia  *  ZSO w Zdrojach 60 lat  *  Krzysztof Teodor Toeplitz *  Maciej Krzeptowski na przejściu dla pieszych *  Spotkanie papieskie. * Pawicki bez długich włosów *

15 października

Spotkanie "papieskie"  polityków w telewizji. I co tu powiedzieć? Telewizja okazała się wyjątkowo okrutna, szczególnie wobec tych co nie przyszli.

16 października

Ostatnia robocza sesja Rady Miejskiej. Jeszcze nikt nie zabiera tabliczek z nazwiskami. Prezydent Jurczyk miał urodziny.

Michał Szuman dostał Tytuł Primus Inter Pares - dla najlepszego nauczyciela roku. To jeden z moich rozmówców i bohaterów książki "Szkoła, Sukces, Twoje Dziecko". 

Koncert Konrada Pawickiego w "Rokerze" - to wieczorem. Konrad P. Objawił mi się w listopadzie 1990 roku, jako bardzo długowłosy młodzieniec w szynelu Armii Czerwonej bez pagonów. czy miał sukienny szłyk z czerwoną gwiazdą - tego nie pamiętam, a to się rzuca w oczy. I w końcu wylądował - mówię o Radio AS - w tej porannej audycji, gdzie dzwoneczkiem budził i zachęcał do pozytywnego wstawania. I oczywiście nie dotarłem.

"Historia wierzeń i idei religijnych" Mircera Eliade. Trzeba jakoś przetrwać kampanię wyborczą.

17 października

Pożegnanie Edmunda Kaptura. Po raz ostatni zaprosił nas na spotkanie i chyba nawet dzisiaj chciał nam coś ważnego powiedzieć, do czegoś wspólnego namówić. Nie znajduję słów. Może kiedyś przyjdą.
18 października
Występy młodych muzyków w centrum psychologicznym przy łaziebnej. Pod znakiem klarnetu. Basowy i klasyczny.  O liderze kwintetu smyczkowo-klarnetowego pewnie usłyszymy. Bardzo dobra akustyka w sali ogólnej na parterze. Były jabłka ze starego sadu, jakaś rodzina obrlandzkiej malinowej.

Maciej Krzeptowski, autor książki o rybach i rybakach, dostrzeżony w tłumie. Jak tak, to pojawiły się strojniki, Ludomir, jakieś zupełnie fantastyczne ilości kryla, senegalski kucharz dzielący równo łeb barrakudy,  opowieści o rybnej zupie, "Maria", wielkie lattimerie i pani Lattimer, kapitanowie-śledziołapy i koniecznie temat muzeum morskiego w Szczecinie. Przez 30 lat z okładem pływaliśmy po morzach i oceanach, łapaliśmy wszystko co pływało, i nic. Nie wiem co to jest takiego było i jest w głowach, a raczej w tępych łbach dyrektorów, muzealników, że z takiej szansy nie skorzystali. Co było i jest we łbach skołtunionych i zakutych prezydentów, wojewodów i polityków, że się odwrócili od morza? Przecież przez te kilkadziesiąt lat moglismy wypreparować cały niemalże atlas ryb Atlantyku, Pacyfiku, Kongo, Wołgi, Amazonki i  jeziora Tanganika. To duzo lepsze niż słaba "Pogoń".

W domu pojawił się przygarnięty buras. Ma się nazywać różnie, zdania są podzielone. Jabba się nazywa - tytułem uzupełnienia.

19 października

17.00 Jurek Skrażyński i jego książka o bieganiu, promocja w Książnicy Szczecińskiej.

18.30 Kontrasty i po 60 latach wykład KTT o filmie "Złodzieje rowerów". Ale był Jerzy Miśkiewicz z "Pioniera"; obiecał, że powstanie u niego poważny DKF z klasyką fimową. I dla dorosłych i dla dzieci. A przede wszystkim dla szczecińskich humanistów, którzy nie znają tej pierwszej, klasycznej części historii filmu.

20 października

Kolejne lecie, tym razem Zespół Szkół Ogrodniczych. Jak im w tej szkole udało się namówić tych "pryszczatych szczypiorów" do śpiewania i tańczenia? Jestem pod wrażeniem talentu pedagogicznego osoby przygotowującej program artystyczny i aktorów również.  18.50 Z prawie godzinnym opóźnieniem telewizja weszła na antenę. Później zeszła. W sali pod piramidą w Książnicy Pomorskiej spotkanie kandydatów, sztabów i dziennikarzy. I nie ważna jest odpowiedź na pytanie, który z kandydatów na prezydenta Szczecina  zaprezentował najlepszy program, ważne w naszych czasach, która z tych grup trzymających władzę wypadła najlepiej i czego od tych grup, po tych piątkowych zachowaniach możemy się spodziewać. Wieczór był ciepły. Rozmowa o nowej szczecińskiej gazecie.

21 października