Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Przyjmując [...] arogancką postawę, nie jesteśmy w stanie rozpoznać z pokorą cechującą stworzenie, że nasza racjonalność jest społecznie ukonstytuowana i zależna od tradycji. Nie szanując naszych antecessores, nie potrafimy żyć zgodnie z naszą naturą polityczną i godnością chrześcijańską jako odbiorców konkretnego, historycznego objawienia, które trwa i rozwija się organicznie w czasie i przestrzeni [4]. Przywodzi to na myśl słowa psalmu: „On sam nas stworzył, my Jego własnością” (Ps 99[100],3). „Ipse fecit nos et non ipsi nos.” Nie stwarzamy siebie, ani naszej religii czy naszych liturgii otrzymujemy naszą egzystencję, otrzymujemy naszą wiarę, otrzymujemy nasz kult. Tradycja przychodzi do nas spoza i sprzed nas samych. Jednoznacznie wyraża ona naszą zależność od Boga jako stworzenia, jako chrześcijanie, jako współdziedzice ze świętymi. Dziedzic to ten, który dziedziczy. Nie jest on nuworyszem wyrosłym na glebie kapitalizmu.

Kwasniewski Peter, Kryzys i odrodzenie. Tradycyjna liturgia łacińska a odnowa Kościoła.

* Dwa pogrzeby * O polityce * Spotkanie JK ze Starszymi Braćmi * zakopany honker * Masło podrożało, konie potaniały * Paul Klee * Rozmowa o przyszłości cywilizacji.

16 sierpnia

W Ostrowi Mazowieckiej dwa pogrzeby; ulubionej Ciotki i kolegi jeszcze z podstawówki. Tak zacząłem urlop. Zbieg okoliczności. Mało ludzi ale tym bardziej cenne, że przyszli i ci, co nie zapomnieli. Musiałem zrobić kółko pociągami i autobusami. Cenne i to, że po raz kolejny zobaczyłem w jakiej to ruinie jest nasz kraj.

Znamy się z kolegami i koleżankami, a także z rodziną - od zawsze. I to jednak, delikatnie badaliśmy się, kto jakie ma poglądy. Był w tym szacunek dla poglądów drugiego. I ulga, gdy okazało się, że nie jesteśmy po tej co nie trzeba stronie.

Jeżeli JK spotyka się ze Starszymi Braćmi, to musi chodzić w tej sytuacji wyłącznie o tartak.

Kiedy przypominam sobie tegoroczną defiladę, i te powalone drzewa, to przypomina się wyłącznie dowcip o Szwejku i Breżniewie. 

Najgorsze w polityce PIS-u jest to, że chłopaki uważają, iż możliwe jest zrobienie wszelkich działań samodzielnie. jak dzieci. Tyle deklaracji o pozytywnych zmianach w armii, tyle sprzętu, na ziemi i w powietrzu, i oto minister stoi w błocie, wszyscy go fotografują, na wiecznej poniewierce. Honker też się zakopał.

Masło podrożało, konie potaniały. Jak nie kochać tego dziwnego narodu, który ma takie spostrzeżenia.

19 sierpnia

Lulu odjechała gniazdować do Poznania. Wszyscy wyjeżdżają, za chwilę zostaniemy we czworo:Babcia, Janka i my.

Poszukując inspiracji Yannicka Leidera, poznałem kilkadziesiąt prac Paula Klee i kilka filmów. Niezwykłe kierunki i kontynuacje poszukiwań. Niezwykle udane eksperymenty bez szkody dla uczucia "podoba mi się" lub też uczucia "uwiedzenia". Ewidentnie przegapiłem tego artystę.

Kolejna próba rozmowy o przyszłości cywilizacji. Tym razem w Barcelonie podczas polowania vanem na spacerujących turystów.