* Drobne paluszki * Klasa polityczna coraz bardziej się kompromituje * Zapiątek w Dominikowie *
8 lipca
Drobne paluszki chińskich/tajskich, koreańskich dzieci składają, skręcają za dolara dziennie drogie gadżety typu „nadgryzione jabłuszko”, niezależnie od tego, że każde ”jabłuszko” jest i tak cholernie drogie. Obniżanie kosztów produkcji nie jest z pewnością w interesie kupującego. Jemu jest wszystko jedno. Ktoś za to, że transport jest na tyle tani, że opłaca się produkować na drugim końcu świata, a sprzedawać na drugim. Czyim kosztem to się dzieje? Bo ktoś za to, że usługi transportowe są tanie – zapłacił. Tanie stocznie, tanie huty, tanie załogi, tanie cargo lotnicze.
Zapiątek w Dominikowie. Kąpiele w czystej wodzie. Pszczoły brzęczące w lipach przed kościołem. Święto krasnali w Drawnie. Wielkie zaskrońce u Włodzimierza.
Klasa polityczna coraz bardziej się kompromituje. Mówi tak: to czego chce Kukiz to mrzonki. Stanęła wobec groźby wyborczej i wobec braku pracy i uważa się za wszechwiedzącą. Zdaje się mówić: Kukiz to nie jest polityk, nie ma przecież programu. Program ma wystarczający, a do tego ma poglądy. Politycy przeważnie poglądów nie mają. Politycy mówią: Kukiz to muzyk, to niech się zajmie muzyką, a polityką zajmiemy się my. Bo my jesteśmy prawdziwymi politykami. Wg mnie prawdziwy polityk ma tak z 15% poparcia.