* Nareszcie, po dwakroć * Żeby zdusić zdenerwowanie, dusiłem paprykę * Niebawem głosowanie * Ukraina - chce czy nie chce? * Szpiedzy - porozumienie ponad podziałami * Wszystkiego najlepszego * Dzień Listonosza *
12 października
Po pierwsze, choć nie do końca, bo najpierw co prawda był festiwal żałobny, ale zdjęć z pogrzebu nie było.
Po drugie, wreszcie piłkarze coś wygrali. I nie ma we mnie jakieś wielkiego zdziwienia. To, że Ghana z Niemcami nie wygrała, to było zdziwienie. Ale, że nam się udało, cóż w tym wielkiego? Zrobili co swoje. Kompleks niemiecki pozwolili przełamać nasi grający w Bundeslidze.
Żeby zdusić zdenerwowanie, dusiłem paprykę. Nie mogłem wysiedzieć spokojnie, bo były momenty lenistwa.
Niebawem głosowanie, już za miesiąc. Trudno z 15 miejsca wskoczyć na premiowane czwarte.
18 października
Czy rzeczywiście Ukraina jest taka naiwna, że wierzy w nieograniczoną pomoc Polsku? Czy nie zdaje sobie sprawy z tego, że nikt nie będzie wlewał wody do pustego wiadra? Czy nie ma racji Polska w tym, ze pyta - pośrednio - czy Polacy mają walczyć z Rosją w zastępstwie ukraińskiej armii? Jak to jest, że pułk secesjonistów wodzi za nos armię dużego państwa?
Szpiedzy to wynik porozumienia ponad podziałami politycznymi. I ponad różnicami międzymedialnymi. Nie było paliwa medialnego, to wyciągnięto szpiegów. Co jeden, to Kulkliński, a co drugi to Zacharski. Wyciągnięto zatem szpiegów, a politycy zamiast się zamknąć, i nie pytlować o tych szpiegach, to skwapliwie korzystają z okazji aby pokazać swe zaangażowanie i troskę patriotyczną.
Imieniny obchodzą: Julian, Łukasz oraz Asklepiades, Bratomił, Just, Miłobrat, Piotr, Remigia, Remigiusz, Siemowit, Tryfonia