Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Z emejlowej skrzyni

era: o fuck taki zarosniety zasraniec jako James Bond. przeciez Bond to byl symbol elegancji a Craig wyglada jakby grzebal przez pol dnia w smietniku i chlal nalewe :/

Strasznie radykalny ten era. Gość jest zupełnie w porządku. Po debiucie Craiga w filmie o agencie 007 16 listopada 2006 r

* Waldemar Pawlak * Mundial 2014 * Skarpetki JKM * Pojedynek w MSZ; garda i pogarda; telewizja nie pokazała * Linia Maginota PO czyli opinia publiczna *

12 lipca 2014

Jestem za Waldemarem Pawlakiem. To technokrata i tacy są nam teraz potrzebni. Nibyspołecznicy, z partyjną pępowiną to horendrum niezwykłe i nieuczciwe. Tak naprawdę, to ludzie dla nich znaczenia nie mieli. Mnóstwo straconego czasu i pieniędzy. Kadry i sposoby podejmowania decyzji są beznadziejne. Nie wiem czy pan Pawlak uporządkowałby rządzenie, czy ma tyle talentu, ale co do tego, że pan Tusk talentu do rządzenia nie ma, ma niewątpliwie rację. Oczywiście skoczą mu do gardła, ale – Panie Waldku niech Pan się nie boi. Warszawka pomna słomy we własnych butach, będzie się z Niego wyśmiewała.

Mistrzostwa bez bohaterów. Bez nadzwyczajnych zagrań, choć Van Persi i jego bramka w pierwszym meczu to było rzeczywiście coś. I ostatni karny Argentyńczyka po dogrywce z Holandią.

Skarpetki JKM; za krótkie, w złym kolorze nie pasującym do garnituru. Trzeba się jakoś ogarnąć. Minister Pol pokazał nam swoje kalesony, czyżby JKM też nas zaskoczy z takim wdziękiem? Panowie politycy, kryjący się za gardą poprawności politycznej, Po raz pierwszy czegoś telewizja nie pokazała incydentu. Nie miała materiału lub nie chciała pokazać. Szkoda. Wygląda to na kolejną prowokację JKM, który testuje państwo. Jeżeli wyciekną te zdjęcia lub filmy, to nie chciałbym być w skórze ministra Sikorskiego. JKM pojedzie po nim jak po burej suce. I do tego John „Wayne” Palikot, co grzmiał i wymyślał JKM. Jest zatem bardzo śmiesznie, jury oceniło występy Januszka na 2 %.

Sytuacja PO w Polsce przypomina sytuację Francji przed wybuchem II wojny. Była linia Maginota – nie do przejścia, ale Niemcy przeszli „górą” i było po kompocie. Niemcy jak to Niemcy, zakute łby; skoro była ta linia nie do przejścia, to jej nie przechodzili. Zgodnie z rozkazem. A idioci – generałowie w armii francuskiej – storpedowali wcześniej ideę budowania broni pancernej, na rzecz bezużytecznych, drogich umocnień. W budowaniu których też były pewnie jakieś interesy. PO ma swoje słupki, ale słupki też się mogą wywrócić. Jakiś krecio, turkuś (ładniejsze od turkucia), ryjówki, rdza, stary beton, coś tam może podmyć. Świnia wejdzie w szkodę. Żubr sobie podepcze.