* EuroWybory 2014 i zniechęcenie polityczne * Zdzisław Kępiński "Impresjonizm" * Tacy jak Korwin ... * >Jaruzelski <*

25 maja

Nudne wybory, bo propozycje, idee polityczne - żadne.

Spór o to co było pierwsze, jajko czy kra jest od dawna rozstrzygnięty. Najpierw jajko, a później kura. Kura powstaje z jajka, a jajko - żeby powstała wzmiankowana kura - musi mieć element koguci.

Czytanie powoduje, że bardziej jałowe wydają się wypowiedzi społeczne i polityczne. "Impresjonizm" Zdzisława Kępińskiego daje podstawy do czytania kolejnych opracowań o największej rewolucji - może refleksji - w sztuce, która dokonała się w ciągu niespełna 20 lat. Czy "Impresjonizm" spowodował, że jałowe są (wydają się takimi być) opowieści niedouczonych i pełnych wiedzy obywateli, którzy chcą dostać się do parlamentu w Brukseli? Czy też jest odwrotnie - wobec takiego stanu rzeczy społecznych i politycznych, należy sięgnąć na kolejną półkę.

28 maja

Nie wiem z czym ostatecznie będzie się wiązał pobyt Pana JKM w Brukseli; czy rzeczywiście powalczy o jaki taki porządek umysłów, czy tylko zrobi z siebie małpę. To naturalnie kwestia przyzwoitości. Ale JKM to obiekt żartów i lekceważenia. W Jego przypadku trzeba szanować obserwacje (zdecydowanie), i częściowo wnioski, ale należy mieć dystans do propozycji. Nie powinien dać zrobić z siebie błazna, bo straci elektorat.

Zniknął >prezydent<, >Wojciech<, >towarzysz<, czy wreszcie >generał<; jak na zamówienie media zapomniały, że nieboszczyk miał imię, funkcję, stopień; powszechnie mówi się, pisze - Jaruzelski. Ostatnia chwila dla wielu osób żeby okazać lekceważenie i pogardę.