Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Jarmolenka ma tylko lewą nogę.

Mirosław Trzeciak, Ukraina - Anglia, EURO 2012, 19 czerwca 2012  TVP1

* Połowinki długiego weekendu.* 17 mgnieniń Dumbo * Wędliny domowe.* Podatki i podwórko * Złote Berło 2008 * Akari i washi; Isamu Noguchi * Generał Sosabowski * Kołecki zwycięża! * Westiwal * Kombajn do zbierania kur po wioskach * Sławomir Sierakowski *

9 listopada

Rozmowy, Wojciech Młynarski - album z 2004 roku, i płyta Manu Katche z autentycznymi autografami.

Wizyta Rafała Jessweina, warta odnotowania, bo po upływie jakichś 10 lat. Może więcej.

Janeczka po raz 17 obejrzała opowieść o słoniku Dumbo. Pewnie będzie amerykańskim generałem.

10 listopada

Dziwne zachowanie pieca. To tyle, bo trzeba uruchomić pogotowie lokatorskie. Nie odezwało się przez 8 godzin.

życzliwa strona, można pogadać. http://www.wedlinydomowe.pl/.  

11 listopada

Piękny, ciepły dzień.

"Patriotyzm to płacenie podatków i sprzątanie podwórka. Paweł Kukiz.

"Złote Berło", nagrodę  za dokonanie zyciowe w 2008 roku orzymał Wojciech Młynarski. Wcześniej Berła dostali od Fundacji Kultury Polskiej: Jerzy Giedroić, Wojciech Kilar, Stanisław Lem,  Roman Polański, Ewa Podleś, Sławomir Mrożek, Janusz Gajos i Tadeusz Różewicz. Laureat Złotego Berła, wręcza wybranej przez siebie osobie,  tzaw. Małe Berło. Wojciech Młynarski wręczył je Andrzejowi Poniedzielskiemu. świetnie, że Jemu, a i Wojciechowi Młynarskiemu należało się "coś" porządnego.

Akari, papier Washi z kory morwowej. Nie wiedziałem że to wynalazek sprzed wojny. Tzn. te lampiony, które zaprojektował Isamu Noguchi.

Film o Generale Sosabowskim w TVPINFO. Dobrze, że wreszcie. Ale warząchew dziegciu na koniec. Film współfinansował Dom żołnierza Polskiego. Czy telewizja nie ma już pieniędzy na robienie historycznych, potrzebnych filmów, tylko musi żebrać?

12 listopada

Jak mamy się czuć po Niewielkiej Gali w Teatrze Wielkim? To chyba nasza narodowa klątwa. Tylko Wielka Powódź może zmyć te nasze swary i ambicje.

Jak się mamy czuć, kiedy ciężarowiec wygrywa w konkursie historycznym z b. Premierem Rządu III RP i dziennikarzami? Przy całym szacunku dla ciężarowca, który też lojalnie przyznaje się, że mu z boku pomogli ... sam Antoni Maciarewicz. I ja lojalnie przyznaję, że połowy tych ważnych 24 faktów historycznych nie znałem. I ta lektura musi być przeczytana. Mam nadzieję, że mimo wszystko nikt z Jarosława Kaczyńskiego szydził jednak nie będzie. Odważny gość, inni nie przyszli, bo też nie wiedzieli.

13 listopada

Zawsze były imieniny Babci Stanisławy. I jednocześnie urodziny. Często Ją wspominamy. Tylko Janka Jej nie widziała. Dożyła 96 lat, prawie w zdrowiu, i do końca wiedziała gdzie upadła igiełka.

Jutro ciąg dalszy Westiwalu; w tamtym roku obejrzeliśmy ciekawy film o przedwojennym Berlinie. I kilku innych nieznanych miejscach. Start o 18.00 w Willi Lentza.

Program - http://westival.szczecin.art.pl/info/szczeglowy_%20program%20westivalu.pdf

Misja - http://westival.szczecin.art.pl/.

http://www.architektura.info/index.php/wydarzenia_architektoniczne/westiwal_sztuka_architektury

14 listopada 

Kombajn do zbierania kur po wioskach i Time to Express w "Kontrastach". Zapowiada się ciekawie.Kombajn zagrał dwa - trzy numery. I mocno pohałasował. 

W willi Lentza - Westiwal sie rozkręca, ale zbyt wolno. Poprzeczka w ubiegłym roku ustawiona została na niezłym poziomie. Dzisiaj - bez rewelacji.

Piotr Rokicki powiedział, że trzeba jednak "zrobić" tę okrągłą rocznicę Akademickiego Radia "POMORZE". I zorganizować Bal z marszu. Drugi piątek miesiąca wypada 12 grudnia. Jak tak powiedział, to spróbujemy. Ale nie wiemy jeszcze gdzie. To będzie 55 rocznica powstania ARP. Czekam na opinie. I chętnych.

15 listopada 

I deszczyk, i wycieczka, i robota, i jesienne zgnuśnienie. Jedna pozytywna wiadomość - idziemy na Take 6 do Katedry 20 listopada. Następny tydzień zapowiada się mocno. święta za pasem, w tym roku 20 lata małżeństwa z moją pierwszą żoną Ewą. W poniedziałek Ludwika ma 17 urodziny. I zanalazłem jej rysunki sprzed 10 lat. 

Sławomir Sierakowski. Martwi mnie jego kondycja umysłowa. Zamiast intelektualisty, widzę agitatora, taką gderającą żonę, która nie liczy już na nic , i cały protest sprowadza do gderania właśnie. W Ostrowi Mazowieckiej używano słowa "dźwągać". I tak sobie SS dźwąga, przerywa rozmówcom i przegrywa. Szkoda chłopa, że tak mu się porobiło. Bo komentując wydarzenia i zjawiska z pozycji lewicowych, zachowywał odpowiedni dystans do agitacji. W rozmowie w Super Stacji wyjątkowo drażliwy i hałaśliwy.