7 października,

Odkrywam pana Gustawa Lutkiewicza jako piosenkarza. A może - odkrywam piosenki pana Lutkiewicza. To pierwszy właściciel sklepu w Złotopolicach. Najpierw usłyszałem Go na składance Wojciecha Młynarskiego. Tu Polskie Radio jest nie do przecenienia jeżeli chodzi o wydawnictwa związane ze śpiewającymi aktorami.

Powtórka programu o drawozaurze. Przypadkowo obejrzałem w TV. Nie było najgorzej. Można było coś dodać ale można było jednak przyciąć rozmowę z wędzarzami.

8 października,

Bardzo sennie, bardzo.żeby ja poszedł spać o 22.30 - niesamowite. Ale filmowej wersji Aniołków Charliego nie da się oglądać.Chociaż aktorki - sam miód z boczkiem.

9 października,

Koncert Gramy 2007 w Studio S1 PR Szczecin. Młody Cybulski uzyskał certyfikat nagraniowy w Londynie. Kto kogo uczył? Jeszcze nie wiemy.

Ta szczecińska zielona Wenecja to niesamowicie złożony problem. Niesamowicie. Ale możliwy do zrealizowania. Im dłużej i częściej przeglądam te materiały o wodnym Szczecinie, tym bardziej jestem o tym przekonany. I coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że można rozpocząć te prace i działania.

10 października,

Bojaźń panuje przed Aleksandrem Kwaśniewskim. Jakby podanie mu ręki, wypicie kawy, prowadziło do egzemy w miejscach widocznych. Znalazł się w strasznym położeniu. A ci co boją się podać rękę - również.

Eugeniusz Kus się postarzał. A jego ludzie mówią: Niech będzie jak najdłużej. Boja się zmian. to, że się boją, świadczy o sytuacji i dobrze i źle. Ale Eugeniusz Kus jest szybki. I mówi po niemiecku.

Szkoda chłopa, tak można powiedzieć o znanym autorytecie moralnym. Teraz autorytecie partyjnym i rozrywkowym. Szkoda chłopa. O 11.00 zakończyliśmy z Mięczysławem Szewłogą montaż drugiego programu. Jutro napisy. 

11 października,

Kleyff powiedział, że jak będzie widział, że kogoś szczują, gonią, to otworzy mu drzwi.

świnoujście, Kamień, Police, W świnoujściu możliwe spotkanie z Ziomusiem. Ziomuś spał i spotkania nie było.

12 października,

Ocena wstępna Zielonej Wenecji Północy, wczoraj zmontowanej - lepszy od poprzedniego. Ale - dodano, żeby następny nie był gorszy. To szczerość, za którą należy podziękować. I publicznie dziękuję. Rzadkie, ale miłe.

13 października,

55 na karku, i żadnych zmian na gorsze. że tak nieskromnie powiem.