Wszyscy znani mi ludzie, którzy poszli w politykę. W najlepszym razie odrywali się od rzeczywistości. W najgorszym razie stawali się cynikami. Wręcz nihilistami. A jeśli powiem ci teraz: „ja taki nie będę” - uwierzysz? Ja nie marzę o polityce jako takiej. O byciu całe życie posłem czy ministrem. Funkcja, o którą chcę się ubiegać trwa maksymalnie 10 lat. Szymonem Hołownią będę - jak Bóg da - lat 7o albo 80. Nie mam horyzontu, który Zelenskieniu, Macronowi czy Kukizowi dawał kalendarz wyborczy: robisz wynik w wyborach prezydenckich, zaraz potem są wybory parlamentarne, więc zakładasz partię i bierzesz się za rząd. Nie chcę budować partii. Tę obietnice zapamiętam. Nigdy nie mów ,,nigdy”. Ale dziś się do tego nie nadaję.
Szymon Hołownia w rozmowie z Michałem Okońskim Tygodnik Powszechny grudzień 2019
Tę obietnice zapamiętam
- Szczegóły