Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Przesył materii to rzecz kunsztowna, finezyjna i subtelna, toteż przed przystąpieniem do teleportacji bezwzględnie należy się wypróżnić i opróżnić pęcherz.

Geoffrey Monck „Teoria i praktyka użycia portali teleportacyjnych” Andrzej Sapkowski „Sezon burz”

- Czym wytłumaczyłbyś nieoczywistą sytuację, że różni muzycy występujący w zespołach punkrockowych w latach 80. całkiem pewnie poczynali sobie w polu sztuk wizualnych? Byli to: pokazywany w Muzeum Śląskim Robert Brylewski grający w grupach Kryzys, Brygada Kryzys i Izrael, Paweł Kelner Rozwadowski w Deuterze i Izraelu, Krzysztof Zygzak Chojnacki w TZN Xenna czy Tomasz Budzyński z Siekiery i Armii. Malowali obrazy, okładki płyt i plakaty, robili komiksy, filmy i szablony, t-shirty i fanziny, projektowali identyfikację wizualną swoich grup. Wszystko to zgodnie z przyświecającą kulturze punk dewizą DIY (do it yourself), czyli zrób to sam.Jest taki mit, że jak ktoś gra na gitarze, to nie umie już robić niczego innego. Zgodnie z tym mitem Zbigniew Libera z Jerzym Truszkowskim nie mogliby uprawiać twórczości muzycznej w grupie Sternenhoch.
No właśnie. To nie jest niczym dziwnym, na przykład John Lennon i Paul McCartney, The Rolling Stones i mnóstwo innych wywodzili się ze szkół plastycznych. To idzie w parze. Nie dziwi mnie, że ktoś kto gra, śpiewa, pisze teksty i maluje też obrazy.
- Warto wymienić też psychodeliczne wcielenie Pink Floyd z Sydem Barrettem.
Rzeczywiście, wszyscy byli ze szkoły plastycznej. To najlepszy przykład. Widać na tle innych zespołów, że byli wyrafinowani i mieli pojęcie o formie i estetyce. Ciekawa była ewolucja projektów okładek płyt, które stały się autonomiczną twórczością. The Beatles, a w ślad za nimi inni, zapraszali do współpracy najlepszych fotografów i artystów. Okładkę Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band zaprojektowali Jann Haworth i Peter Blake, a The Beatles to konceptualna praca Richarda Hamiltona. W USA Andy Warhol zaprojektował The Velvet Underground and Nico i może na tym poprzestańmy. Derek Boshier zaprojektował fantastyczną okładkę Lodger Davida Bowiego, zrobił też projekt zeszytu z tekstami dla The Clash. Oprócz tych naszych chłopców, o których wspomniałeś, jest też Marcelo Zammenhoff, działający na pograniczu muzyki i sztuk wizualnych. Należy do tych nielicznych, którzy mieli wystawy w galeriach. Taką osobą jest też Mirosava, która skończyła akademię. Jej prace znalazły się na wystawie Nie jestem już psem.
Zbigniew Libera To nie są tak naprawdę poważni artyści. Rozmowa Roberta Jarosza w katalogu do wystawy Nie jestem już psem w Muzeum Śląskim. 17.08.2018