W podstawówce nauczyłem się definicji pojęcia faktura i dzięki temu przechodziłem do następnych klas. Do dziś pamiętam, że faktura to sposób opracowania powierzchni dzieła. Nauczycielowi wystarczyło. [...] Spójrzmy na czołowe postaci powojennej sztuki outsiderskiej w Polsce. Nikifor spędził powojenne lata w uzdrowiskowo-turystycznej Krynicy, gdzie malował swoje obrazki. Wszyscy dziś wiedzą, kim był Nikifor, szczególnie po filmie ze świetną Krystyną Feldman w roli artysty. I owszem, jego prace można obejrzeć w muzeum, ale w etnograficznym! Nie umniejszam rangi muzeów etnograficznych, które lubię i do których chodzę, ale nie tam spodziewałbym się oglądać Nikifora.
- A w jakim muzeum chciałbyś oglądać Nikifora?
W takim, gdzie chodzi się oglądać sztukę. Muzeum Narodowe w Warszawie nie pokazuje Nikifora. Przeczytałem, że jego prace mają w swoich zbiorach Muzea Narodowe w Krakowie i w Poznaniu. Wystawę Nie jestem już psem zorganizowało Muzeum Śląskie. Śląsk ma niesłychaną tradycję wspaniałego malarstwa nieprofesjonalnego. Zobacz, jaka to kłopotliwa sytuacja terminologiczna rodem z PRL-u: nieprofesjonalni, amatorzy, outsiderzy etc. Nasza historia sztuki czy myśl krytyczna mimo upływu prawie trzech dziesięcioleci od upadku komunizmu nie tylko nie zmieniły konserwatywnej optyki, ale nie wytworzyły też nowego aparatu pojęciowego.
- Cały czas używa się eufemizmów, byleby nie powiedzieć, że – uwaga, uwaga! – to nie są tak naprawdę poważni artyści (śmiech).
Różnym politykom wydawało się i nadal wydaje, że załatwić sztukę to jak pstryknąć z palca. Nie da się kasy, wykreśli dotacje i już. Nie ma większej naiwności. Mamy do czynienia z wyjątkowo nieudolną, pozbawioną wykształcenia władzą, która nie zdaje sobie sprawy, że sztuki nie można zatrzymać dekretem.
Zbigniew Libera To nie są tak naprawdę poważni artyści. Rozmowa Roberta Jarosza w katalogu do wystawy Nie jestem już psem w Muzeum Śląskim. 17.08.2018
W podstawówce
- Szczegóły