Wyznaniowa czujność dziś, w epoce, co mieni się ekumeniczną, nie przystoi czytelnikom i krytykom. Przyda im się też nieco zdrowej nieufności do teologii, którą społeczne i intelektualne obowiązki pętają podczas spacerów po ogrodach sztuki...
Jan Błoński 'Kilka myśli co nie nowe" >To co święte to literackie< 1979/1985