Błoński mówiący czy zastanawiający się nad swoimi myślami stanowił wydarzenie nieomal teatralne. Był barwnym ptakiem, do krakowskiego „Gołębnika” (Instytutu Filologii Polskiej, który mieści się na ulicy Gołębiej) wnosił powiew Europy i świata, inaczej mówił, zachowywał się, nosił brawurowo dobrane stroje z Francji. Każdy kontakt z nim dawał poczucie, że można wznieść się poza szarzyznę świata. Autor fantastycznych prac o Witkacym, Mrożku, Gombrowiczu, nie był skrzętnym teoretykiem literatury. Emocjonalny, osobisty stosunek do dzieła łączył z niesłychaną inteligencją i przenikliwością.
Bronisław Maj | Zapiski ze współczesności NINATEKA Polskie Radio S.A. 2009
Błoński mówiący
- Szczegóły