Myśli przyłapane
Czego tu się wstydzić? Przecież idzie walka o zachowanie gatunku. To potomstwo hejterów, podobnie jak PZPR-u, ma się rozmnażać. Oni mają rządzić. Im trzeba zbudować domy, kupić mieszkania, rekomendować na funkcje i stanowiska. W ramach wyjaśniania zachowania Joanny Nadwiślańskiej (nic wielkiego wobec wielkich paluchów choćby Kurskiego czy wcześniej Karczewskiego) można się powołać na fakt, że ów gest przywędrował do nas z libertyńskiej Europy. Że to jest ciało obce, to szósty palec, narośl zgniłej cywilizacji i sięgnąć jeszcze do pożyczonego zegarka Nowaka. Ciekawe czy nosi czy zwrócił właścicielowi? Czego się wstydzić, można szydzić!
Przy Kaszubskiej 25 lutego 2020