Słowo zeszło z barykad, z ulicy, z placów, wkroczyło na sale odczytowe. Uciszyło w sobie zdyszany rytm krwi. Odpaździerzyło się ze sloganów. Wkluczało się w rytm pracującego narodu. Ten naród ulepszał obrabiarki. Pisarze odtaniali słowo.
Melchior Wańkowicz "Karafka Lafontaine'a" t. 2 Wydawnictwo Literackie 1981
Słowo zeszło z barykad
- Szczegóły