eeeell_chupacabra, 8 godzin temu
Leniwi anglicy z małych miast, którzy najchętniej dupy w bidecie by sobie nie podmyli z lenistwa, czując sie przytłoczeni, że niewolników potrzebują więcej niż liczy populacja leniwych anglików. Do mycia okien, aut, sprzątania, mycia dup, prania dywanów, gotowania, opieki nad leniwymi babciami.. Czy coś jeszcze? Przytłoczyło ich to tak, że chcą nagle sami pracować na magazynach, w fabrykach, patroszyć ryby i pracować w chłodniach, jeździć tirami oraz śmieciarkami. Dlatego wymyślili sobie brexit, żeby łatwiej było samemu wykonywać te mega fajne prace. Cyrk.
Pozdrawiam
W odpowiedzi na rozmowę "Brexit. Anglicy z małych miast czują się osaczeni przez obcych z Polski" Marek Górlikowski GW 31 marca 2017 | 23:58