To było izolowanie się od przeciętności, nijakości. […] groziło, że cała energia wyczerpie się na dbanie o normalność.
Leszek Soliński, wspomnienie o Mironie. Tadeusz Sobolewski „Człowiek MIRON” 2012
To ja gajowy. Spowiadam się w Toruniu, dajcie mi jeszcze chwilkę.
Z emejlowej skrzyni Chyba nie zdążył jednak ten gajowy. 20 września 2006 TVN24
Dzisiaj 7
Od 1.IX.2006 922952
Spoczywa na
Cmentarzu Centralnym
w Szczecinie
kwatera 55A