[…] akcja w Paryżu jest przejawem pewnej desperacji. W tej chwili państwo islamskie przegrywa wojnę na swoim terytorium. I w związku z tym stara się przerzucić tę walkę do kraju, który uczestniczy w koalicji anty-islamskiej. Chodzi o wywarcie presji [na Francję] żeby wycofała się z tej koalicji. Podstawowy cel (nalotów - red.) jest taki, aby odciąć Państwo Islamskie od możliwości finansowania, możliwości organizowania, możliwości trenowania na swoim terytorium bojowników, którzy będą potem przyjeżdżać i rzucać bomby w Europie.
Dariusz Rosati TVN24 BiŚ 16 listopada 2015