Podróżowała po całym świecie i mówiła wieloma językami. Jej wiedza stanowiła podstwawę jej światopoglądu, w którym nie było miejsca na wiarę w cokolwiek ani na nadzieję. Już marksizm byłby duchowym luksusem, nie mówiąc o religii.
„Abecadło” Czesław Miłosz 1996 rok