Zgodnym chórem dziennikarze wbijają kolejny gwóźdź do rządowej [PIS] trumny, Aandrzej Lepper podaje i trzyma gwóźdź za gwoździem, a żurnaliści walą młotem jak się patrzy. Czasem ręka się omsknie, i pójdzie po palcach AL Cóż, coś za coś. Tygodnik Ososbisty 16 lipca 2007