Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Przyjmując [...] arogancką postawę, nie jesteśmy w stanie rozpoznać z pokorą cechującą stworzenie, że nasza racjonalność jest społecznie ukonstytuowana i zależna od tradycji. Nie szanując naszych antecessores, nie potrafimy żyć zgodnie z naszą naturą polityczną i godnością chrześcijańską jako odbiorców konkretnego, historycznego objawienia, które trwa i rozwija się organicznie w czasie i przestrzeni [4]. Przywodzi to na myśl słowa psalmu: „On sam nas stworzył, my Jego własnością” (Ps 99[100],3). „Ipse fecit nos et non ipsi nos.” Nie stwarzamy siebie, ani naszej religii czy naszych liturgii otrzymujemy naszą egzystencję, otrzymujemy naszą wiarę, otrzymujemy nasz kult. Tradycja przychodzi do nas spoza i sprzed nas samych. Jednoznacznie wyraża ona naszą zależność od Boga jako stworzenia, jako chrześcijanie, jako współdziedzice ze świętymi. Dziedzic to ten, który dziedziczy. Nie jest on nuworyszem wyrosłym na glebie kapitalizmu.

Kwasniewski Peter, Kryzys i odrodzenie. Tradycyjna liturgia łacińska a odnowa Kościoła.