* Biedna Pogoń * Odrodzony Skarżyński * Siostra Bernadetta *
4 maja
Pogoń dostała zimny prysznic. Może pomoże, chociaż było do tej pory nie najgorzej.
Jurek Skarżyński, maratończyk ze Szczecina, autor kilku książek o bieganiu, wreszcie dostrzeżony przez TV. Mam nadzieję, że na dłużej. I mam też nadzieję, że uda się zrealizować jego wielki plan rozegrania pełnego maratonu w Szczecinie.
5 maja
Siostra Bernadetta ustanawia nowy rodzaj moralności. Sama orzeka o swojej winie i karze. Jednakże niedobrowolnie. Robiła co chciała i o żadnej winie i karze nie orzekała. Nie widziała winy i nie widziała kary. Wyjątkowo podła jest ta jej arogancja. Trudno się cieszyć z cudzej zgryzoty choćby nawet nie było żadnej skruchy. Strach można zrozumieć. Trudno jednocześnie zaakceptować takie poczucie braku odpowiedzialności jakie prezentują siostra Bernadetta i polski kościół.