Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Optymistyczny powiew z twoich ust.
Nasz ukochany komentator, ten drugi był wyraźnie blisko, a dziupla komentatorska bardzo mała. Lepiej żeby wiało pod narty Piotrusia. Mistrzostwa Świata w Skokach narciarskich, konkurs drużynowy, Eurosport1 24 lutego 2019

Wiersz raczej wiosenny

Umyty i przyjemny

Jak podłogi i okna

Rzecz od razu widoczna

Okien czystych szkoda

Bo dziwna ta pogoda

[c.d.n.] W tym roku, 13 października tego roku skończę 60 lat. Zupełnie się tego nie spodziewałem. Podczas Famy 1977, do świnoujścia zawitała czechosłowacka ekipa, która przywiozła ze sobą zdechłego wieloryba. Ów eksponat był pokazywany publiczności za pieniądze. Kontrakcja festiwalową był działanie Wojtka Krukowskiego ("Akademia Ruchu", Zamek Ujazdowski w Warszawie) - "Czy przeżyją rok 2000?".

Nie wchodzę między JO, a wszelkiej maści oskarżycieli publicznych. I cmokierów. A to szczególnie niekomfortowi pisarze. Niech Owsiaka oceni na bieżąco naród, bo miejsce w polskiej historii ma z pewnością. Takie jak Drzymała, ślimak, "Zośka", dr Judym, św. Albert. Ile by Orkiestra lat nie grała.

Za każdym razem, kiedy jakieś dziecko powie: „Nie wierzę we wróżki”, jedna wróżka umiera. Piotruś Pan

Na spotkanie promujące książkę „Kultura Studencka” wydaną przez Fundację Teatru STU zaprosił mnie Tadeusz Skoczek, dyrektor Muzeum Niepodległości. Bardziej niż poczucie przynależności, pociągnęła mnie ciekawość – jak to będzie.
Przerzucając  tekst – nie sposób przeczytać na Dworcu 450 stron, zauważyłem że kultury studenckiej w całości książka nie obejmuje. Zresztą Skoczek zastrzegał się, że spodziewa się uwag co do niekompletności opisu zjawiska. Do tego Antoni Dragan szef ZSP w latach 80-tych przesłał mi dwa swoje teksty dotyczące ZSP i Famy 83, gdzie kilka zdań poświecił mnie i moim kolegom, którzy organizowali tamtą, pierwszą Famę.
O  książce zatem nie będzie, ale kilka zdań o wspominanej kulturze.

Stare gazety zostawia się z różnych powodów. Po szczęśliwych i nieszczęśliwych wydarzeniach, w tym również wyborach, zatrzymuje się się dokumentację tych pełnych emocji dni. Oczywiście zatrzymuje się gazety w których znajdują się publikacje związane z własną lub rodziny działalnością, Kilka gazet ostało się na moim stole i właśnie teraz podejmę decyzję o tym, czy je zatrzymać, czy raczej nie. Raczej, bo z pewnością kiedyś się mogą przydać. Kilka stron wyrwę i zatrzymam.