Edyty, Krystyny, Sabiny, Kryspina, Saby
Edyta, znam Edyt kilka
Jedna podobna do motylka
Nie żeby na kwiatek z kwiatka
Edyta poważna mężatka
Sabiny dwie znam
Do pierwszej wyślę telegram
Ten telegram to z rozpędu
Trzeba przyznać się do błędu
Kto dziś telegramy śle
Chyba tylko SLD
A drugiej Sabinie
życzenia kredą w kominie
Kryspin z Krystyną
Duet był wielu kpin przyczyną
Tańczyli udanie
Ale tylko przy ścianie
Gdy do środka się zbliżali
To ze strachu potem cali
Się zlewali
Co to była za przyczyna
że Krystynę i Kryspina
Taniec w środku tak zniechęcał
środek się nad nimi znęcał
Nogi plątał
Duet tańczył bliżej kąta.
Od lat wielu tak się działo
Tyle strachu napędzało
Owo miejsce
Prócz Sabiny
Saba też ma imieniny
Imię inne nie do końca
Wedle Księgi tamta Saba
Była mądra i nie słaba
I dlatego psu Sienkiwicz
Owo imię też powierzył
Piękna była ta królowa
Nawet ...... niech się schowa
Niechże każdy co chce wstawi
Mnie zupełnie to nie bawi
Oto Jej Królewski masaż
Całe ciało wodną zraszasz
Pomarańczą
Gra muzyka, pawie tańczą
Z migdałowca weź olejek
Opuszkami lekko przenieś
Pierś, i szyję, ramię gładkie
Palce wiotkie i nadgarstek
Teraz sandał wklepuj czule
Daj kadzidło i paczulę
Za piersiami, brzuch i łono
Pomarańczą skrapiaj ono
Powtórz delikatnie czynność
Masuj ciało dłonią zwinną
Niech opuszki lekkim ruchem
Miękkim edredonu puchem
Niosą sandał, mirrę, migdał
I kadzidło też się przyda
Pachnie ciało, gładka skóra
Teraz muślin i purpura
Taka wonna, piękna Ona
Przyszła wnet do Salomona...
4 XII 2006