Wojciech Hawryszuk - 1953-2020

Myśli przyłapane - cytaty, komentarze, zapiski...

Pan Fakosz jest najlepszym z konsultantów, i ma wszystkie fundusze w małym palcu.

Myśl przyłapana na reklamowych łegach. A gdzie ma ten mały palec?    17 kwietnia 2007

* Terroryzm * Majdan * Konstatacja Bartusia * Garnitur Leszka *

26 stycznia

Komu na rękę jest terroryzm? Chyba tylko elitom trzymającym władzę polityczna i finansową. Terroryzm aktualnie skierowany przeciwko zwykłym ludziom, przechodniom. Czy ktoś słyszał i widział terrorystów, którzy zabijają prezesa banku lub partii politycznej? Radę korporacji lub grupę polityków. Polityczny mord popełnił Norweg, bo nie podobał mu się obóz młodych kadr partyjnych. Dlaczego zabijanie ludności cywilnej, osób przeważnie przypadkowych, jest takie ważne dla elit władzy głównie globalnej? To proste. Uzasadnia istnienie państwa i państwowej opresji.

Szacunek dla ukraińskiego majdanu. Ludzie - ludźmi, ale ciekawe, kto tym kręci? Nie można wykluczyć, że ukraiński biznes, którem nie po drodze jest z rosyjskim kagańcem; to oligarchowie finansują te działania i ludzi - zapewne ze starych służb, którzy jednak mają pod kontrolą "święte oburzenie ludowe". Kiedy zostaną podpisane umowy z Rosją, trudno się będzie wykręcać. Oligarchowie ukraińscy chcą zdecydowanie uniknąć oficjalnej, otwartej wojny z państwowymi oligarchami z Rosji. I pojawiła się jednocześnie szansa żeby z twarzą ustąpić miejsca demokracji.

31 stycznia

Mój kolega minister Bartuś, ziomal, po kilku latach zaczął mówić o wielu etatach lekarzy i dyscyplinie w służbie zdrowia. Mam nadzieję, że uświadomi społeczeństwu ile rzeczywiście lekarze zarabiają. Mam nadzieję, że nie powie, że za dużo. To niech ocenia, wycenia rynek. To nie jest sprawa rządu ustalić ile lekarz może zarabiać. Sprawą rządu jest to, żeby lekarze pracowali tyle czasu, na ile zawarli umowy z państwowym płatnikiem. Bartuś, lepiej późno niż wcale.

Związki zawodowe żądają ograniczenia godzin pracy lekarza, a nie zająkną się słowem na temat etyki lekarskiej. Słów potępienia pod adresem "bohaterów z Białegostoku" też nie było.

Czy to dziwne, że Leszek Miller się pobrudził przy pracy? Dziwne, że dopiero teraz. I że tylko on. To dobry początek do rozpoczęcia dialogu społecznego.